"Wyjątkowa bezczelność", "oczekują przeprosin". Burza w sieci po wpisie ambasadora
W poniedziałek rakieta Izraela spadła na konwój, którym poruszali się wolontariusze organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK), dostarczający żywność do Strefy Gazy. Wśród zabitych był Polak, Damian Soból z Przemyśla.
Incydent wywołał poruszenie w Polsce. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że będzie rozmawiał ze swoim odpowiednikiem z Izraela na temat ostrzelania konwoju. Tymczasem z relacji izraelskiej gazety "Haaretz" wynika, że sytuacja najprawdopodobniej nie miała charakteru pomyłki, ale była metodycznym atakiem na grupę wolontariuszy.
Ambasador Izraela w Polce Yacov Livne stwierdził, że "skrajna prawica i lewica w Polsce oskarżają Izrael o umyślne morderstwo we wczorajszym ataku, w skutek którego śmierć ponieśli członkowie organizacji humanitarnej, w tym obywatel Polski". Dalej Livne uderzył w polityków Konfederacji – Krzysztofa Bosaka i Grzegorza Brauna. "Wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak twierdzi, że Izrael popełnia «zbrodnie wojenne» i terroryzuje organizacje humanitarne, aby zagłodzić Palestyńczyków" – napisał ambasador.
Wpis Livne, burza w sieci
Wpis dyplomaty wywołał falę oburzenia. "Brak słów. Wyjątkowa bezczelność. Poproszę jeszcze coś o współudziale Polski w Holokauście, do kompletu" – komentuje historyk prof. Stanisław Żerko.
Dziennikarz Radia Wnet Łukasz Jankowski zauważa, że "prawicowo-nacjonalistyczny rząd Izraela, postanowił na ostatniej prostej kampanii wesprzeć Konfederacje. Dla mnie logiczne".
Ekspert ds. Bliskiego Wschodu Tomasz Rydelek zaznacza, że Izrael popełnia zbrodnie wojenne. "To, że ktoś mówi o izraelskich zbrodniach nie oznacza od razu że jest antysemitą. Granie przez Izrael 'kartą antysemityzmu' jest żenujące, a ten wpis ambasadora jest po prostu duuuurny" – podkreśla publicysta "Układu Sił".
Samuel Pereira wskazuje z kolei, że dlatego, że kibicuje Izraelowi w "jego walce", tym bardziej oburzają go wypowiedzi takie jak ta ambasadora Livne. "Swoją butą karmicie rosnące nastroje antysemickie w Europie, a Polakom kiedy tylko możecie przyklejacie łatkę, bo zgodnie z linią waszego rządu ofiarą Holokaustu mogą być tylko Żydzi" – ocenia były dziennikarz TVP Info.
Z kolei Sławomir Jastrzębowski ironizuje: "Trzeba Żydów przeprosić. Nie ma wyjścia".